Lydia Koidula

0
648

Lydia Emilia Florentyna Jannsen urodziła się 24 grudnia 1843 roku. Kiedy miała siedem lat przeprowadziła się wraz z rodziną z Vändry do Pärnu, gdzie jako jedenastolatka zaczęła uczęszczać do Niemieckiej Szkoły Wyższej dla dziewcząt. Chociaż program nauczania był zbliżony do programu gimnazjum, ukończenie jej dawało najwyższe, dostępne kobiecie wykształcenie.

Jeszcze zanim poszła do szkoły, musiała zajmować się domem, ponieważ jej matka, Emilia, często chorowała. Warunki, jakie panowały w domu, przeszkadzały jej w nauce. Poza tym mieszkańcy Pärnu bali się cygańskiego stylu życia Jannsenów, więc Lydia miała niewielu przyjaciół. W 1861 roku ukończyła szkołę z najlepszymi wynikami.

Młodość

W następnym roku Lydia zdała egzamin na guwernantkę i zaczęła uczyć swoje młodsze rodzeństwo. Jednak głównym jej zadaniem była pomoc ojcu w redakcyjnych obowiązkach, jakie wypełniał, od kiedy zaczął wydawać „Postimees”.

Wiele lat później Jannsen opowiedział anegdotkę. Pięcioletnia Lydia, kiedy spostrzegła go przy pracy, spytała ojca, co robi. „Piszę dla mojego narodu, dla Estonii, moje dziecko”, odpowiedział. „O! A czy i ja mogę pisać dla mojego narodu, kiedy dorosnę?”, zapytała Lydia. „Oczywiście, moje dziecko”, odpowiedział Jannsen. Później wielokrotnie przytaczał te słowa.

Postimees

Lydia doskonale znała kilka języków obcych: niemiecki, rosyjski, francuski i włoski. Wkrótce stała się nie tylko sekretarką redakcji, ale tłumaczką i autorką tekstów. Zakres jej obowiązków był ogromny. Samo pisanie ponad 2000 adresów (każda kopia musiała być zapakowana) zajmowało dużo czasu oraz wymagało dokładności i punktualności. Poza tym pełniła funkcje korektora, księgowej i korespondentki z prenumeratorami. Po przeprowadzce do Tartu, jak wyznała w pamiętnikach, nie wyszła na miasto przez trzy tygodnie. Fakt ten jest znaczący, biorąc pod uwagę, że dom Jannsenów mieścił się prawie w centrum miasta, przy ulicy Tiigi.

Pierwsze dzieła

Adaptując proste historie do „Kącika rozmów” w Postimees, Lydia postanowiła napisać coś podobnego sama. Jej opowieść „Brook Miller i jego synowa” ukazała się jako osobne wydanie w 1863 roku. Nie zyskała popularności, chociaż proza Koiduli została określona jako świeża i urocza.

Poezja

Po kilku innych tekstach, publikowanych pod nazwiskiem ojca (pisanie nie było w tamtych czasach zajęciem stosownym dla kobiety), Lydia wydała dwa tomiki poezji: „Waino-Lilled” (Kwiaty Łąki, 1866 rok) i „Emmajõe Öpik” (Słowik Emajõgi, 1867 rok). Podczas gdy pierwszy mocno przypomina poezją niemiecką, Pärnu drugi jest już w całości poświęcony Estonii. Troskę o ojczyznę i wiarę w jej rozwój i sukces można dostrzec w każdym wierszu. Do czasów obecnych, prawie każdy wiersz Lydii symbolizuje Estonię; większość z nich jest znana na pamięć, recytowana i wyśpiewywana w piosenkach. Uczuciowość i doskonały język jej utworów, pełen figur i wyrażeń poetyckich, zdobiony licznymi personifikacjami, czynią wiersze nieśmiertelnymi.

Jutrzenka

Lydia była prawdziwą „Koidulaulik” – pieśniarką jutrzenki, świtu, i takim mianem obdarzyli ją przyjaciele. Dzięki tej nazwie przyjęła pseudonim Koidula, który stał się bardziej znany niż jej własne nazwisko. Nazywano ją też „Emmajõe Öpik” (Słowik Emmajõe).

Przyjaźń z Kreutzwaldem. Już pierwszy tomik poezji przyniósł Lydii popularność. Zainteresował się nią także Kreutzwald. Napisał do niej kilka listów, w których próbował wytłumaczyć, że estońska poezja powinna powstawać na bazie aliteracji, a nie jak niemiecka – na bazie rymów. Lydii spodobała się ta korespondencja, chociaż stosunki między jej ojcem a Kreutzwaldem były mniej niż chłodne.

Wkrótce oboje byli przekonani, że odnaleźli swoją drugą połówkę. Sytuacja stała się wyjątkowa. Kreutzwald, czując się samotny i nierozumiany przez swoją niemiecką żonę, szybko mógł zmienić przyjaźń w (platoniczną?) miłość. Natomiast Lydia, traktowana jako obca przez społeczność Tartu, do tego czasu nie poznała żadnego młodego mężczyzny. Bliska relacja między nią a ojcem utworzyła jej ideał mężczyzny, który miał być starszym od niej żarliwym patriotą. W 1868 rok Lidia odwiedziła Kreutzwalda w Võru. Z tą wizytą skończył się związek – żona Kreutzwalda kazała poetce opuścić dom i zażądała także zakończenia korespondencji z jej mężem. Jednak pół roku później Lydia znów słała listy, ale ich ton różnił się od poprzedniego.

Wyjazd

Niedługo po nieudanej wizycie w Võru poetka poznała łotewskiego lekarza Michelsona, z którym wyjechała z kraju, aby osiąść w Kronsztadzie. Tęsknota za ojczyzną nadała dramatyczny ton twórczości Koiduli tego okresu.

Utwory Lydii Koiduli możesz przeczytać w Bibliotece.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj